Rozmowa z Kubą Białkowskim, laureatem dwóch konkursów Lubuskiego Kuratora Oświaty
Red.: Twoje sukcesy nie mają sobie równych. Jaki jest twój sposób na naukę?
JB: Po prostu staram się być systematyczny. To bardzo pomaga, gdyż o wiele łatwiej jest coś powtórzyć niż wykuć od początku.
Red.: Na jakie dodatkowe zajęcia uczęszczasz?
JB: Chodzę na kółka matematyczne, historyczne, informatyczne, dodatkowe zajęcia z języka niemieckiego i angielskiego.
Red.: Jak się czujesz jako tak utytułowana osoba?
JB: Czuję się normalnie. Teraz są dyplomy i wielka satysfakcja, ale wiem, że przede mną jeszcze wiele pracy.
Red.: Czym się interesujesz? Co jest Twoją pasją?
JB: Moją wielką pasją są podróże. Zarówno te bliskie jak i te dalekie. Lubię planować, zwiedzać, ale nie lubię powrotów do domu. Jestem także wielkim kibicem mojego taty, który jeździ w rajdach samochodowych. Chciałbym kiedyś zostać jego pilotem.
Red.: Jakie kraje odwiedziłeś?
JB: Odwiedziłem bardzo wiele krajów. Najbardziej podobało mi się we Włoszech i w Austrii.
Red.: Jakie miejsca we Włoszech zrobiły na Tobie największe wrażenie?
JB: Bardzo podobał mi się Neapol, Wenecja i Alpy, w których można jeździć na nartach.
Red.: Jak spędzasz wolny czas?
JB: Mam go niewiele, gdyż oprócz lekcji mam wiele zajęć pozalekcyjnych, jednakże bardzo lubię spotkania z przyjaciółmi, gry komputerowe i telewizję.
Red.: Dziękujemy za rozmowę.
Aniela Rajewska, Anna Wiech